CZEŚĆ, CO SŁYCHAĆ? – Magdalena Witkiewicz


Witajcie, moi drodzy! 
Dziś chciałabym Wam przedstawić bardzo interesującą książkę od Magdaleny Witkiewicz. Kupiłam ją ponad 5 miesięcy temu w Polskim sklepie, gdzie są czasem książki różnego rodzaju. Od propozycji dla dzieci do horrorów. Ja nabyłam wyżej wspomnianą pozycję tylko po to, by przekonać się jaka to będzie lektura i jak będzie mi się czytało taką książkę. Powiem szczerze, że ciężko mi szło przebrnięcie przez nią. Na początku nie mogłam się wciągnąć. I gdy ją kupiłam to nie widziałam, że to będzie opowieść o czterdziestolatce, ale i tak mi się bardzo podobała. Potem jak się wciągnęłam to przeczytałam w jednym maratonie 24-godzinnym i miałam małego książkowego kaca.
Ta pozycja była, krótko mówiąc, bardzo fajna. Wprawdzie temat nie był przyjemny, ale i tak do połowy książki była interesująca. Pod koniec niestety nastała czysta masakra, bo dowiedzieliśmy się o takiej sprawie, której nigdy bym się nie spodziewała. Książka jest zaskakująca i zarazem przyjemna do czytania, aczkolwiek posiada również smutne momenty. Opisane są sytuacje, które mogą przytrafić się każdej kobiecie i one są bardzo ciekawie opisane. Końcówka sprawiła, że się trochę popłakałam, ponieważ sytuacja jaka się tam zdarzyła sprawiła, że mi się zrobiło smutno. Nie mogłam opanować łez i nie sądzę, by jakakolwiek kobieta potrafiła zrobić to w takiej sytuacji. Każdy rozdział kończył się czymś, co wręcz prowokowało do czytania dalej. Główna bohaterka była, według mnie, super. Jej postać została wykreowana na bardzo interesującą kobietę, która wiedziała, co chce. Czasem jednak powinna przemyśleć, co robi. Jeśli chodzi o życie małżeńskie to ja się na nim nie znam, ponieważ jestem jeszcze za młoda, ale gdy czytałam tę książkę to odrobinę się w nie wczułam, bo, no wszystko jest możliwe. Główna bohaterka miała przyjaciółki, które były całkowicie różnorodne: jedna chciała być wiecznie piękna, jedna była młodą matką... Miały inne nieprzyjemne i też przyjemne sytuacje, ale jak to się mówi: gdy jednemu się nie udaje, to drugiemu się udai właśnie to powiedzenie bardzo pasuje w tej sytuacji. Na końcu książki spodobały mi się też listy od głównej bohaterki do osób, które były z nią bardzo związane.





Na koniec mam dla Was małe PODSUMOWANIE STYCZNIA:

  • Przeczytałam jedną książkę, którą były „Polskie Morderczynie", Katarzyny Bondy. Bardzo mi się spodobała, aczkolwiek spodziewałam się czegoś innego, bo miała opisywać tytułowe morderczynie, natomiast ja czytałam o kobietach, które zostały skrzywdzone i tylko się broniły. Może ze trzy sprawy były ułożone tak, że pewne przedstawicielki naszej płci zrobiły to, nie broniąc się, tylko z innych powodów. Jeśli jednak ktoś lubi czytać o takich sprawach to polecam tę pozycję.
  • Łącznie stron w tym miesiącu przeczytałam 509, wrzuciłam też jeden post, którym była recenzja „Egzorcysty",
  • a obecnie czytam  ,,Queen Królewska Historia", Marka Blake'a. 

Jedno pytanie, które skieruje do was jest takie: czy gdybyście mieli piękną rodzinę czyli dzieci, męża to byście kiedykolwiek pomyśleli, by poczuć jakieś motylki w brzuchu od nowa? W komentarzu dzielcie się swoimi opiniami, będę za nie bardzo wdzięczna.





OPIS: Dziś wiem i widzę już nieco więcej. Nauczyłam się patrzeć, ale umiem też przymykać oczy. Ze strachu, że popełnię błąd. Jestem taka jak inne, to wiem na pewno. Matki, żony i kochanki. Kobiety w połowie życia. Mądrzejsze niż 20 lat temu, ale za to z bagażem doświadczeń. Pełne głęboko skrywanych tajemnic, o które nikt nas nie podejrzewa. Czasem tęsknię za czymś, czego nie potrafię nazwać, uśmiecham się do ludzi, chociaż w sercu mam bałagan. Może coś tracę, zyskując spokój. Bardzo dbam, by nie padły słowa, których nie można wymazać. Nigdy jednak nie przyszło mi do głowy, jak niebezpieczne może być: „Cześć, co słychać”…





Tytuł:  Cześć, co słychać?
Autor: Magdalena Witkiewicz
Ilość stron: 299
Wydawnictwo: Filia
Kategoria: Literatura obyczajowa, romans
Wydanie:  27 kwietnia 2016




   


2 comments

  1. Czytałam kilka powieści Witkiewicz, ale tych nie miałam przyjemności. Koniecznie muszę nadrobić. Jestem ich ciekawa.

    OdpowiedzUsuń