QUEEN. KRÓLEWSKA HISTORIA – Mark Blake





Zakochałam się w zespole Queen przez film Bohemian Raphsody, który oglądałam w kinie kilka dni po jego premierze. To wcale nie było tak, że zaczęłam słuchać zespołu dopiero wtedy, ponieważ miałam z nim styczność wcześniej, ale nie było to aż tak intensywne jak teraz. Gdy ma się starszych rodziców oraz jeśli samemu jest się nieco starszym, żyjąc jeszcze w latach 90 to stare piosenki raczej są znane. Tak też było ze mną i właśnie grupą Queen. Jeśli jesteście ciekawi co myślę o filmie to serdecznie zapraszam na jego RECENZJĘ. Książka na pewno różni się od filmu; wiadomo, nie jest jej adaptacją, bo dużo ważnych historii oraz faktów było pominiętych. Z tego też powodu polecam zapoznać się z książką akurat po obejrzeniu kinowego hitu, by odkryć resztę historii Queen. Produkcja jest natomiast bardzo fajnym dodatkiem do książki i ujawnia ona więcej informacji o Freddy'm oraz zespole. Każda osoba ma swoją chwilę i jest opisana, na papierze nikt nie zostaje pominięty. Oczywiście jest też dużo opowieści, które są prawdziwe, ponieważ opowiadają je jeszcze żyjący członkowie grupy, czyli Brian May oraz Roger Taylor. Historia Freddy'ego była ciekawa ze względu na jego image popularnego wokalisty oraz zespołu cieszącego się sławą. Natomiast jeśli chodzi o życie prywatne, miłość lub przyjaźń to pod tym względem nie było już tak ciekawie. Jak to się mówi dobra passa się kiedyś kończy i niestety passa Freddiego, tak samo jak zabawa i radość z życia skończyła się szybko. Zmarł on bowiem mając zaledwie 45 lat, więc nie nacieszył się życiem zbyt długo. Z książki można też dowiedzieć się wiele o jego zachowaniu po koncertach lub po wywiadach. Prawdą jest, że gdy ogląda się jakikolwiek koncert Queen to widać jak wokalista się na nim bawi, szaleje oraz jest arogancki, ale gdy schodzi ze sceny można ujrzeć spokojnego mężczyznę, który jest naprawdę miły. Książka w pewien sposób też uczy oraz porusza ogromne tematy jakimi są branie narkotyków, brak antykoncepcji oraz AIDS i HIV. Uważam, że nie ma kompletnie nic złego w zabawie w młodości. Niemal każdy używał w wielu nastoletnim zabronionych rzeczy dla zabawy. Oczywiście, że można się bawić, ale kochani pamiętajcie; bawcie się ostrożnie i z odpowiedzialnością, bo nie warto zepsuć swojego życia przez jeden niewinny wypadek lub zakończoną negatywnie próbę. 
Znasz to uczucie, gdy dużo się dzieje, wszystko jest świetne, cudowne, ale w środku człowiek odczuwa olbrzymią pustkę?
W Królewskiej historii najbardziej podobało mi się, że była napisana bardzo prostym i przyjemnym językiem. Sprawiało to, iż się nie nudziłam i nie było mi ciężko podczas lektury. Wprawdzie jestem fanką Queen, ale nie tak wielką, by wiedzieć o nich wszystko. Dlatego teraz mogę powiedzieć, że dowiedziałam się o członkach zespołu naprawdę wiele, chociaż wciąż zapewne istnieją rzeczy owiane tajemnicą. Ja takowe chętnie odkryję, dlatego zbieram inne biografie Queen na poczet większej ilości informacji. Na pewno muszę też wspomnieć o wyglądzie książki; okala ją piękny minimalizm idealnie pasujący do wnętrza, a zdjęcia wstawione w środku obrazują lata 70 oraz 80 w których Queen najbardziej rządziło światem. Uwielbiam gdy w biografiach, pamiętnikach lub autobiografiach są zdjęcia, ponieważ przeczytanie i zobaczenie zdjęć pomaga mi nawet na sekundę przenieść się w opisywaną sytuację. Każdy członek grupy miał w książce swój rozdział lub mały paragraf, gdzie było opisane jego życie przed oraz w trakcie złotych czasów zespołu. Bardzo mi się to podobało, bo zawsze dobrze wiedzieć coś o każdym członku zespołu, niż tylko o jednym. Na początku myślałam, że książka będzie bardziej opisywała Freddiego, a nie całość, ale się pomyliłam. Jej autor bardzo się postarał i nie skupił się tylko na nim, ale też na innych ludziach powiązanych z Queen. Jeśli chodzi o końcówkę to była ona taka sobie. Myślałam, że będzie mocna i smutna, ale jednak dało się ją czytać bez łez.





Do gustu bardzo przypadła mi końcówka książki, ponieważ przedstawione zostało to co działo się z zespołem po odejściu Freddiego Merkury. Nie wiedziałam, że Queen miało dwóch wokalistów, ponieważ myślałam, że Adam Lambert był jedynym i ostatnim. Jak się jednak okazało byłam w błędzie i książka mi to uświadomiła. Sugeruję zapoznać się z nią osobom, które lubią Queen oraz ich fanom, ponieważ ci nowi dowiedzą się z niej bardzo wiele, a starsi na pewno odnajdą coś zaskakującego. Naprawdę gorąco polecam.






OPIS: Biblia fanów Queen, manifest pokolenia, portret fenomenu. Niepublikowane wcześniej wspomnienia, zaskakujące anegdoty, intrygujące fakty. Zagrożone losy zespołu, kiedy muzycy Genesis próbowali pozyskać do swojego składu Rogera Taylora. Śmierć Mercury’ego niedaleko miejsca, gdzie 21 lat wcześniej znaleziono ciało jego idola, Jimiego Hendrixa. Głęboka depresja Johna Deacona po stracie przyjaciela. Legendarna gitara Briana zbudowana domowym sposobem. Fascynacja zespołu scrabble’ami. Gdy Elton John usłyszał Bohemian Rhapsody, zapytał: „Czy wyście, k…a, oszaleli?”. Mark Blake przez lata rozmawiał z trzema żyjącymi muzykami grupy, dotarł także do dziesiątków innych osób – zapomnianych basistów Queen czy szkolnych kolegów Freddiego. Po raz pierwszy możemy tak szczegółowo prześledzić bogatą karierę zespołu uwielbianego przez Michaela Jacksona i wiele innych gwiazd, przemianę nieśmiałego chłopca z Zanzibaru w najbardziej charyzmatyczną postać w historii rocka, a także późniejsze kariery pozostałych członków grupy. Z wielką dumą prezentujemy polskim czytelnikom prawdziwą perłę na rynku biografii muzycznych – najlepszą historię Queen, jaka kiedykolwiek została napisana.



Tytuł: Queen. Królewska historia
Autor: Mark Blake
Ilość stron: 480
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Kategoria: biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydanie: 14 listopada 2018




7 comments

  1. Ja nie jestem jakąś fanką tego zespołu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ten zespół, więc książkę muszę przeczytać i to jak najszybciej.
    Pozdrawiam serdecznie!
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też z tej książki z pewnością dowiedziałabym się wiele na temat członków zespołu Queen.

    OdpowiedzUsuń
  4. O, tą książką byłby zachwycony mój mąż. Muszę się za nią rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem pod dużym wrażeniem wyjątkowej szczegółowości informacji zawartych w biografii, właściwie niemal każdy akapit wnosi coś odświeżającego, uzupełniającego lub nowego do naszej wiedzy o zespole. :)

    OdpowiedzUsuń