Egzorcysta – William Peter Blatty




Witajcie!

W dzisiejszym wpisie chciałabym zaprosić Was na recenzję powieści, która określana jest jako „najstraszniejszy horror w życiu czytelnika gatunku grozy". Na początku może jednak się przedstawię, bo to właśnie mnie będziecie mieli okazję czytać raz w tygodniu o godzinie 12:00. Nazywam się Angelika, aczkolwiek wolę jak nazywają mnie Lika lub Andzia. W tym roku skończę 21 lat i nastanie to 16 października. Zajmuję się głównie serfowaniem po internecie, jednocześnie próbując odnaleźć swój sposób na życie. Nie studiuję, a pracuję jako sprzedawczyni w popularnej angielskiej firmie spożywczej. Od ponad ośmiu lat mieszkam w Anglii i nie zamierzam wracać do Polski. Chciałabym spróbować szczęścia gdzieś indziej. Moim hobby jest czytanie książek i sport. Od czasu do czasu też piszę oraz prowadzę bloga. Interesuję się też kryminalistyką. Gdy czytałam tę książkę, kompletnie nie miałam pojęcia gdzie zacznie się coś dziać i kiedy będzie coś strasznego. Niestety, ku mojemu rozczarowaniu, nie zastałam tego czegoś. Wprawdzie opisy były straszne, bo nikt oczywiście nie chciałby zobaczyć opętania małej dziewczynki, ale słyszałam dużo opinii o tej książce — że jest straszna, że ludzie boją się spać po przeczytaniu jej i wiele podobnych, jednak dla mnie w ogóle nie była ona przerażająca. Powiem więcej: była zwyczajnie spoko, po prostu taka fajna powieść do przeczytania na raz. Liczyłam na strach, gęsią skórkę, ale niestety się mocno przeliczyłam. Książkowy pierwowzór, tak jak ekranizacja, nie była dla mnie straszna. Mówi się, że książka jest lepsza od filmu, ale ja niestety stwierdzam, że w tym wypadku mimo wszystko to film był zdecydowanie lepszy. Lektura bywała natomiast interesująca, na przykład podczas kwestii z księdzem, który bardzo pomagał tytułowej rodzinie i nie wiedział dokładnie komu zaufać: swojej wierze czy jednak lekarzom, którzy twierdzili co innego.



Na końcu książka oczywiście zaczęła się rozkręcać, ale bardzo wkurzyło mnie to, że ten kulminacyjny punkt nastał w ostatnim rozdziale, który trwał z jakieś pięćdziesiąt stron. Jak zaczynałam czytać, nie oczekiwałam oczywiście jakiejś bomby, bo jak wiadomo książki zaczynają się powoli. Natomiast ta powieść to po prostu masakra, niektóre opisy były według mnie kompletnie niepotrzebne, akcja bardzo się dłużyła i rozpoczęła się dopiero na końcu. Szczerze mówiąc wolałabym chyba przebrnąć przez dodatkowe sto stron tego całego egzorcyzmu, niż czytać o czymś, co nie miało praktycznie żadnego związku z książką. Jeśli miałabym wybrać książkę lub film, to w tym przypadku na sto procent wybrałabym film, ponieważ może nie zachwyca, ale miałabym ten obraz, którego nie mogłam sobie wyobrazić, czytając książkę. Wiecie już dlaczego tak słabo ją oceniłam, ale jeśli chodzi o polecenie, to mimo wszystko polecam zapoznać się z tą pozycją, jeśli kochacie horrory i lubicie je czyta. Ostatecznie książka naprawdę nie jest zła, tylko dla mnie jest źle napisana, jednak pamiętajcie kochani: to jest moja opinia i inny mogą twierdzić co innego. No a skoro jesteśmy już przy opinii to chciałbym Was zaprosić do skomentowania tego wpisu i wyrażenia własnej opinii o tej książce, jeśli oczywiście ją czytaliście.


OPIS: Georgetown w Ameryce, lata 70. XX wieku, dwunastoletnia Regan bawi się spirytystyczną tabliczką ouija. Nawiązuje kontakt z bytem przedstawiającym się jako Kapitan Howdy. Wkrótce w jej otoczeniu dochodzi do paranormalnych zjawisk, a dziewczynka przejawia objawy opętania.

Zaniepokojona drastycznymi zmianami w zachowaniu córki oraz niewytłumaczalnymi zdarzeniami Chris MacNeil, uwielbiana gwiazda filmowa, zabiera Regan do lekarza. Ponieważ ani ten, ani kolejni lekarze niczego nie potrafią ustalić, zdesperowana Chris prosi o pomoc znajomego duchownego, przechodzącego poważny kryzys wiary młodego ojca Damiena Karrasa. Ten podejmuje się odprawienia egzorcyzmów. Pomocy udziela mu doświadczony, schorowany ojciec Lankester Merrin, dla którego spotkanie z demonem okazuje się nie być pierwsze. Rozpoczyna się walka o uwolnienie dziewczynki z rąk demona…







Tytuł: Egzorcysta
Autor: William Peter Blatty
Ilość stron: 355
Wydawnictwo: Vesper
Kategoria: Horror
Wydanie: 11 Kwietnia 2017



0 comments