Pokonać mrok – Lisa Jewell

 


Podobno ludzie dzielą się na dwa typy: fani Marvela i fani DCU. Nie mówię, że to na pewno prawda, bo taką ciekawostkę rzucił mój były, a jak wiadomo – byłym się za bardzo nie wierzy. Ale jest jedna rzecz, która wyniosłam z tamtego związku: polubienie Marvela.

Tym razem rynek wydawniczy został wzbogacony w coś więcej, niż kolejny komiks – to kryminalna historia z Jessicą Jones w roli głównej to ponad pięćset stron akcji detektywistycznej z miejskimi legendami i fantastyką w tle.    

Kto wie, ten wie, że Jessica nie jest zwykłą detektywką. Jest superbohaterką, która używa swoich mocy, bo te kojarzą jej się z dość mroczną przeszłością. Jej kolejne zlecenie jest od zatroskanej matki, która nie poznaje dwójki swoich dzieci, kiedy te wróciły z wakacji w Anglii. Bliźniacy spędzili kilka tygodni ze swoim ojcem, a po powrocie do Stanów, ich zachowanie zmieniło się diametralnie. Pozornie tacy sami, ale jednak inni – wręcz nieskazitelna skóra, zawieszanie się, milczenie. To zupełnie niepasujące do dwójki nastolatków, którzy dotychczas byli żywymi istotami ze swoimi upodobaniami i charakterystycznymi gestami. Jones szuka odpowiedzi w Anglii – miejscu, gdzie teraz mieszka ojciec Foxa i Lark. Posiadłość, którą kupił skrywa jednak tajemnice, a rozdziały z retrospekcją, które przeplatają się z teraźniejszością, prowadzą nas wraz z Jessicą do celu. Akcja bardzo szybko mknie do przodu i chociaż chciałabym powiedzieć więcej – byłyby to ogromne spojlery, więc przekonajcie się sami!  

„Pokonać mrok” to historia, której propozycja zrecenzowania naprawdę mnie ucieszyła. Uwielbiam Marvela, uwielbiam kryminały i czułam, że to będzie strzał w dziesiątkę. Niestety tak się nie stało, a ja wymęczyłam się jak dawno się nie wymęczyłam i – o dziwo – nie była to kwestia fabuły. Lisa Jewell spisała się idealnie, tworząc bohaterów lepszych i gorszych, zabawnych i poważnych. Malcom skradł moje serce, bo był niczym golden retriever dla ponurej Jessiki, wnosząc do jej życia tę radość nastolatka, który myśli, że jest w stanie dokonać niemożliwego i cieszy się z każdej danej szansy. Do tego fabuła sama w sobie sprawia, że przez powieść się płynie, chcąc już rozwiązać zagadkę i dodać wszystkie poszlaki do siebie.    

Prawdą jest, że tłumaczenie i korekta jest równie ważna co sama powieść, bo jeśli to wypada słabo, całość prezentuje się niezbyt przyjemnie. I mnie właśnie tu złamało tłumaczenie, bo błędów było mnóstwo! Upper East Side czasem było angielską wersją, a czasem Górnym East Side (czego się zazwyczaj nie tłumaczy), matka Malcolma poleciła wziąć go z ulicy (co nie ma sensu więc prawdopodobnie w oryginalne było idomem) czy nagminne „perfekt” co naturalniej brzmiałoby w wersji „idealnie”. Może to ostatnie jest już czepianiem, ale przez to tekst tracił na płynności. Warto byłoby również popracować nad powtórzeniami oraz utrzymaniem jednej wersji (Fox czasem był Foksem). Tłumaczenia nigdy nie powinny być dosłowne, więc powtórzenia możnaby pomijać, by tekst nie wydawał się taki… twardy.    

Nie spodziewałam się nigdy, że przekład aż tak zmieni moją opinię o książce, ale prawdą jest, że tu było tego aż tak dużo, że zaczynało irytować. „Pokonać mrok” to świetna ksiażka nie tylko dla fanów Marvela, bo wcale nie trzeba znać uniwersum Jessiki Jones, więc jeśli nie jesteś drobiazgow* i żadne Foxy/Foksy nie będą ci przeszkadzać – wejdź ze mną w ten świat i daj się porwać!           



OPISZA KAŻDĄ OBIETNICĄ DOSKONAŁOŚCI KRYJE SIĘ NIEBEZPIECZNY CIEŃ 

Jessica Jones, była superbohaterka i prywatna detektywka z nowojorskiej Hell’s Kitchen, zostaje zaangażowana przez zaniepokojoną matkę, której nastoletnie bliźniaki wróciły z wakacji spędzonych w Anglii odmienione, i to zarówno pod względem charakteru, jak i wyglądu. Ich nieskazitelna cera i idealne zachowanie każą jej podejrzewać, że dzieci zastąpiono czymś „perfekt”... 

W czasie podróży na brytyjską prowincję Jessica poznaje tajemniczą Belle żyjącą w odosobnieniu w starym domu z dziwną kobietą, utrzymującą, że jest jej opiekunką. Czy ta dziewczyna nie z tego świata naprawdę może być odpowiedzialna za odmienione charaktery bliźniaków? Dlaczego wioska Barton Wallop sprawia wrażenie, że na każdym kroku skrywa jakąś ciemną energię i tajemnicę? Mrok stopniowo gęstnieje, a groza narasta. Czy Jones zdoła rozwikłać zagadkę i powstrzymać szalone zapędy pewnej enigmatycznej influencerki branży beauty? „Pokonać mrok” to pierwszy tom nowej serii kryminałów Marvela.




Tytuł: Pokonać mrok. Jessica Jones w kryminalnej historii Marvela
Autor: Lisa Jewell
Ilość stron: 526
Wydawnictwo: Świat Książki
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydanie: 7 maja 2025


Za możliwość przeczytania oraz recenzji dziękujemy wydawnictwu:




                  

0 comments