POLSKIE MORDERCZYNIE – Katarzyna Bonda


Muszę Wam powiedzieć, że powieść ta wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Niemniej jednak czułam zmieszanie, ponieważ spodziewałam się czegoś innego. Wbrew własnym myślom czytałam o kobietach, które zostały skrzywdzone i jedynie się broniły, a nie o zimnokrwistych morderczyniach. Bywały oczywiście sceny, które opisywały morderczynie nie posiadające usprawiedliwienia swoich czynów, chociaż koniec końców całość i tak czytało się z zapartym tchem. Jeśli chodzi o Katarzynę Bondę to Polskie Morderczynie były moim pierwszym starciem z jej książkami, ponieważ bardzo mnie zaciekawiła okładka oraz opis i oczywiście tytuł. Podobała mi się książka tak do połowy, ponieważ myślałam, że będzie bardzo ciekawa i wciągnę się w nią i po prostu nie będę się mogła od niej oderwać. Niestety było jednak zupełnie inaczej. Zastanawiałam się dlaczego tak mam, bo praca ta jest napisana dobrze, a nawet świetnie, ale historie nie były aż takie kryminalistyczne, jakie się spodziewałam. Oczekiwałam od tej książki bardzo dużo i właśnie przez to nieco się zawiodłam.


Najważniejsze jest nie to, co mówią o nas inni, ale co my sami sądzimy o sobie. To, jak się postrzegamy. Czy możemy spojrzeć sobie w oczy i powiedzieć, że jesteśmy wobec siebie fair
Czytałam ją stosunkowo długo, ponieważ niektóre historie mi zwyczajnie nie przypadły, przez co wydłużały czas. Jednak bywały również inne; na tyle wciągające, że jak zaczęłam to czytałam a później czytałam inną historie, która znów mnie nie wciągnęła. Jeśli chodzi o książkę, to ma piękna okładkę i dużo fajnych zdjęć pań, które są określone w tej książce morderczyniami. Początkowo kupiłam ją dla siostry i mamy, które interesują się takimi tematami. Ostatecznie jednak sama po nią sięgnęłam. Polskie Morderczynie są bardzo ciekawą pracą i bardzo polecam ją osobom, które interesują się kryminalistyką.










OPIS: Czternaście kobiet. Łączy je jedno - zbrodnia. Ich procesy relacjonowały wszystkie media w Polsce. wykreowały wizerunek złych, zdegenerowanych, pozbawionych ludzkich uczuć, bezlitosnych bestii często w pięknej skórze.Jak to możliwe, że te kobiety wzięły udział w tak brutalnych zbrodniach, same zabiły albo wszystko ze szczegółami zaplanowały, a do wykonania morderstwa posłużyły się rękami mężczyzn? Jakie są? Skąd wzięła się ich agresja? Zbrodnia podzieliła ich życie na pół. I tak też Katarzyna Bonda starała się je pokazać. Nie usprawiedliwia ich. Nie udowadnia, że nie ma w nich zła. Wiele z tych kobiet po raz pierwszy udzieliło wywiadu, którego odmawiały dziennikarzom latami. Mówią o różnych aspektach życia: o miłości, macierzyństwie, pieniądzach, marzeniach, śmierci... Ich zbrodnie zaś poznajemy z rozdziałów, które powstały na podstawie akt sądowych. Morderczynie zgodziły się ujawnić swoje twarze.




Tytuł: Polskie morderczynie
Autor: Katarzyna Bonda
Ilość stron: 446
Wydawnictwo: Muza
Kategoria: Literatura faktu 
Wydanie: marzec 2017



12 comments

  1. Nie czytałam jeszcze tej książki, ale mam w planach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobnie jak Ty, nigdy nie czytałam twórczości Katarzyny Bondy i choć kiedyś czułam wielką ochotę, aby to zmienić, dziś już nie ciągnie mnie do tego zupełnie. Przyznaję jednak, że książka, której piszesz, wydaje się interesująca. Być może nie do przeczytania w całości, lecz do zajrzenia do konkretnych historii. Będę o niej pamiętać! ;)

    Pozdrawiam cieplutko!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślałam, że Bonda pisze kryminały. Teraz chyba już nie sięgnę po tę książkę skoro tu jest mowa o kobietach, które się tylko broniły. Spodziewałam się tak jak Ty czegoś innego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam styczności jeszcze z tą autorką, ale sama nie wiem czy chcę to zmieniać. Może jednak się skuszę, jeszcze to przemyślę :)

    Pozdrawiam,
    Fantastic Chapter

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powodzenia w przemyśleniach i również pozdrawiam.

      Usuń
  5. Taka tematyka zawsze bardzo mnie interesowała i fascynowała.Często zastanawiam się, jakie procesy muszą zajść w psychice, by popełnić zbrodnię. Chętnie przeczytam, dopisuję do swojej listy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam tą książkę, z dwa lata temu jak dobrze pamiętam. Podobała mi się, A szczególnie dlatego ile Bonda poświęciła na nią czasu. Aktualnie ja sobie odświeżam.

    OdpowiedzUsuń
  7. W wolnej chwili chętnie dam jej szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a nie miałam okazji jeszcze przeczytać żadnej książki tej autorki, ale twoja recenzja nawet zachęcająca, więc się zastanowię :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń