Spowiedź polskiego kata – Jerzy Andrzejczak

„Spowiedź polskiego kata” to przejmująca historia, poruszająca dość kontrowersyjny temat, jakim jest kara śmierci. Stanowi retrospekcję z czasów średniowiecznych, gdy tego typu kary były na porządku dziennym. Autor opisuje rodzaje oraz ich zmiany na przestrzeni lat. Co więcej przybliża nam postacie różnych morderców, którzy za swoje czyny odpowiadali w najcięższy sposób. Niejednokrotnie zdarzało się jednak, że skazywane były osoby niewinne, ale było już za późno na jakiekolwiek przeprosiny, które i tak nie przywróciłyby ofiarom życia. Katów było wielu, a książka Andrzejaka pozwala nam ich poznać również od strony społeczeństwa, które nie darzyło ich sympatią.
Nikt rozsądny nie karze dlatego, że przestępstwo zostało popełnione, tylko po to, aby nie zostało popełnione.
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Jerzego Andrzejczaka. Jestem jednak przekonana, że jeśli inne pozycje jego autorstwa również poruszają kontrowersyjne tematy, na pewno doczekają się swojego miejsca w domowej biblioteczce. Po „Spowiedź polskiego kata” sięgnęłam namówiona filmikiem z YouTube’owego kanału „Kryminatorium”, gdzie prowadzący gorąco ją polecał, opowiadając o wielu kryminalnych historiach, jak i słynnych mordercach i chociaż początkowo nie byłam pewna, czy jestem odpowiednią grupą docelową, jedno jest pewne: omawiana przeze mnie książka nie jest dla wszystkich. Na pewno gorąco polecam ją miłośnikom zbrodni oraz rozwiązywania zagadek. Warto również wspomnieć, iż powinno się sięgnąć po nią z pełną gotowością oraz świadomością tego, co będzie na Was czekać. Osobiście powiedziałabym też, że bezpieczna granica wiekowa leży pomiędzy 16 a 18 lat.


Rzecz, która podobała mi się w książce najbardziej to ukazanie postrzegania katów przez społeczeństwo: ich zmagania z życiem codziennym oraz konsekwencjami czynów, które popełniali. I chociaż całość odbieram jak najbardziej pozytywnie, ostatecznie muszę stwierdzić, że „Spowiedź polskiego kata” nie podobała mi się tak, jak oczekiwałam na początku. Liczyłam na opowieści o słynnych polskich mordercach, tymczasem tematyka, na którą się nastawiłam, zajęła jedynie kilka stron. Mimo wszystko jednak moje oczy otwarte zostały na wiele sposobów, a lektura okazała się edukacyjna. Polecam ją tym, którzy uwielbiają historię i chcieliby wiedzieć więcej na temat kar śmierci.


OPIS: – Czy swoje białe rękawiczki, w których pan zabijał, wrzucił pan do trumny na piersi ofiary?
– Tak – pada potwierdzenie. – To niepisana tradycja...
Kto by pomyślał, że kat do egzekucji zakłada białe rękawiczki? A jednak rytuały tego typu mają dać ułudę pomagającą uporać się z emocjami – oczywiście symboliczną, zakopywaną w trumnie wraz ze zwłokami. Wspomnień tego typu nie da się jednak zupełnie pogrzebać i podobnie jak autor, i czytelnik poznający kata stale się z tą prawdą konfrontuje.
Tło książki Jerzego Andrzejczaka stanowi stosunek każdego z nas do kary śmierci. Poznajemy w niej bowiem nie tylko kata, ale też skazanych oczekujących na kostuchę. Książka wymusza przez to zadawanie sobie wielu pytań i bezpośrednio konfrontuje czytelnika z własnym stosunkiem do zabijania, robi to jednak w sposób uczciwy, acz atypowy. Niejako jak w sądzie, pozwala wysłuchać obu „stron” – kogoś, jak się zdaje beznamiętnie i na zimno odbierającego życie oraz wielu sprawców zabójstw, którzy stracili panowanie nad sobą i rzeczywiście żałują swoich czynów. Czy można ich ze sobą porównywać? Czy uzasadnione zabijanie jest mniej amoralne niż przypadkowe, nieplanowane? Czy większość ma prawo decydować o życiu jednostki? Czy zabijając zabójców nie dajemy mimowolnie przyzwolenia na zabijanie, nie uczymy go młodego pokolenia? - Jarosław Stukan




Tytuł: Spowiedź polskiego kata
Autor: Jerzy Andrzejczak 
Ilość stron: 266
Wydawnictwo: Wydawnictwo Aktywa
Kategoria: literatura faktu
Wydanie: 27 września 2018


2 comments

  1. Myślę, że mogłabym z tej książki sporo wynieść. Będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie powiem, żeby tematyka mnie jakoś szczególnie fascynowała. Mając też raczej niepopularną opinię w tym temacie chyba najlepiej będzie, jeśli powstrzymam się od wypowiedzi :)

    OdpowiedzUsuń