Bądź przy mnie – Anna Bellon

 

Z twórczością Anny Bellon, a raczej serią The Last Regret jest w sumie taka dosyć zabawna anegdotka. „Zaufaj mi”, czyli przedostatnia część przygód paczki przyjaciół, to powieść, którą lekko ponad dwa lata temu recenzowałam jako pierwszą w całej mojej blogowej karierze na Czarno na Kreatywnym. Dzisiaj, prawie dwieście recenzji i lekko ponad dwa lata później, powracam do korzeni, ostatecznie kończąc przygodę z młodymi muzykami.     

Każdy tom opowiada historię innego członka zespołu, a finał kręci się wokół Charliego – cieszącego się życiem perkusisty, który spełnił największe marzenia i z pozoru ma dosłownie wszystko; sławę, zabawę oraz ukochaną dziewczynę u swojego boku. Wszystko jednak zmienia się, gdy The Last Regret przeżywa kryzys. Zgrzyty z wytwórnią obdzierają członków zespołu z chęci oraz radości, a każdy kolejny kawałek wygląda na gorszy, niż poprzedni. Ostatnim ratunkiem jest naprawdę ryzykowne posunięcie, które ma jednocześnie prawo wybić ich na szczyty popularności dając wrażenia, jakich jeszcze żadne z nich nie przeżyło. Ale czy gra jest warta świeczki? I gdzie w tym wszystkim jest miejsce na życie prywatne oraz związki?    

Ostatecznie jednak nie żałowałem swojej decyzji. Już tyle czasu spędziliśmy w trasie, że zdążyłem zapomnieć, jak fajnie czasem iść na czyjś koncert na zupełnym spontanie i dobrze się na nim bawić.     

Minęły niemal wieki, odkąd Anna Bellon wydała dotychczasowe tomy serii. Po informacji o braku zielonego światła na finałowy tom, zastanawiałam się, czy to już koniec przygód młodych gwiazd sceny muzycznej. Jak wiadomo jednak, czas mija jak szalony, czy tego chcemy, czy nie. A autorka wróciła z finałem, na jaki każdy fan serii zasługiwał. Oczekiwałam po nim prawdziwych fajerwerk, bomby, petardy, która zmiecie mnie z powierzchni ziemi dając największego kaca książkowego poprzedniego roku. Jednak rozpoczęta w wigilię lektura nie przyciągała mnie do siebie aż tak, przez co bez większych wyrzutów sumienia odłożyłam powieść na najbliższe kilka tygodni, aż do pewnego styczniowego dnia, gdy wreszcie odważyłam się zamknąć rozdział The Last Regret raz na zawsze.     

Na sam koniec i tak jesteś rozliczany tylko z efektu końcowego. Ale żeby był efekt, musi być praca.    

Jak było? Dobrze, po prostu dobrze. Zdobienia każdego rozdziału były bardzo ładne. Powieść czytało się szybko, a ilość stron co chwilę zostawiała mi w głowie mnóstwo pytań dotyczących tego, czy wszystko nie zostało zamknięte zbyt szybko. Każda scena wydawała się dość przemyślana, tak samo jak postępowania bohaterów. No może początek wypalił w mojej głowie pytanie, na które do tej pory nie otrzymałam odpowiedzi, ale jakoś po prostu będę musiała z tym żyć. No i zauważałam momentami drobne literówki lub błędy, jednak nie utrudniało to lektury w znaczącym stopniu.       

Ta książka dała mi miłą podróż do przeszłości, gdy stawiałam dosłownie pierwsze blogowe kroki, mając z tyłu głowy przerażającą myśl, że jeżeli pomysł z recenzjami nie wypali, Czarno na Kreatywnym może przestać istnieć. Jak widzicie, nasza ekipa ma się świetnie, tak samo jak ulubiony zespół mój i Ani Bellon, który podczas lektury „Bądź przy mnie” odpowiadał mi na Instastories żałując, że sami nie przeczytają tej książki. Ja nie żałuję, że kiedyś sięgnęłam po tę serię. I na pewno nie żałuję, że wreszcie dobiegła ona końca.    






OPIS
Czwarty tom bestsellerowej serii The Last Regret, którą pokochały tysiące czytelniczek. Pełna emocji i muzyki opowieść poruszy Twoje zmysły i serce. Charlie wiedzie życie, o jakim zawsze marzył. Muzyka, sława, ciągłe trasy i tysiące fanów. Gdy jednak zaczynają się problemy z wytwórnią, przyszłość The Last Regret zawisa na włosku. To jednak tylko początek przeszkód, które staną im na drodze. Fay dla związku z perkusistą The Last Regret poświęciła wiele. Oprócz swojej kariery zawodowej, której broni za wszelką cenę. Nigdy jednak nie wątpiła w to, że Charlie jest jej bratnią duszą. I zawsze przy nim będzie, bez względu na wszystko.  Bądź przy mnie to niezapomniane zakończenie emocjonującej serii The Last Regret. I ostatnie spotkanie z zespołem, który podbił serca tysięcy fanów.






Tytuł: Bądź przy mnie
Autor: Anna Bellon
Ilość stron: 290
Wydawnictwo: Szósty Zmysł
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydanie: 25 listopada 2020


1 comments

  1. Książka zapowiada się naprawdę ciekawie. Zapisuję sobie tytuł.

    OdpowiedzUsuń