[PRZEDPREMIEROWO] Korepetytor – Joanna Balicka


Do serii „Miss Independent” miałyśmy z Emmą trzy podejścia – żadne nie skończyło się sukcesem oraz dodaniem pozycji do listy książek przeczytanych. Gdy na bookstagram wpadła zapowiedź kolejnej pozycji w pisarskim dorobku Joanny Balickiej, nie mogłam przegapić okazji, aby przekonać się, czy coś uległo zmianie. Sięgałam po nią bez jakichkolwiek oczekiwań – czy wyszło mi to na dobre?    

Isabella Walker to synonim kłopotów odzianych w ładne ciuszki. Pochodząca z dobrego domu młoda kobieta studiuje prawo, a z ojcem policjantem nie może wpadać w kłopoty oraz zadawać się z nieodpowiednimi ludźmi. W drodze na urodziny koleżanki zajeżdza po dodatkowy prezent do sklepu z akcesoriami erotycznymi. Tam pojawia się pewien przystojny mężczyzna, który z pozoru nie wygląda na odpowiednią osobę w takim miejscu. Ona również jest zagubiona, bo to nie jej bajka. Kierowana pijacką odwagą przyjaciółka dziewczyny pyta nieznajomego o podwiezienie – ten o dziwo na to przystaje, odstawiając je w odpowiednie miejsce. Impreza jednak szybko się kończy, gdy w grę wchodzą narkotyki… oraz ojciec Isy, który znajduje córkę w złym stanie. Przypadek albo głupie zrządzenie losu sprawia, że następnego dnia w gabinecie mężczyzny pojawia się poznany zeszłej nocy przystojniak. Jest prokuratorem, zajmującym się sprawą rozprowadzania narkotyków przez konkretnych uczniów na uczelni Isabelli.     

Gdy jesteś pochłonięty fascynacją wobec drugiej osoby, najtrudniejsze są poranki i noce, kiedy jesteś sam.

„Korepetytor” to opowieść o różnicy wieku, wyuzdanym seksie i problemach dealerskiego, uczelnianego półświatka. Główna bohaterka nieświadomie wciągnięta zostaje w grę, która zagraża jej bezpieczeństwu oraz życiu. Jednocześnie od początku wyczuwalne jest napięcie między Isą oraz Jasonem Hoganem, który jest od niej o wiele lat starszy, a przede wszystkim… o wiele bardziej doświadczony w sprawach seksu. Oboje wiedzą, że żadna głębsza, romantyczna relacja nie ma między nimi sensu, a jednocześnie nie umieją się oprzeć wzajemnemu przyciąganiu. Coś, co początkowo zostaje uznane jako tytułowe korepetycje z seksu, wystawia ich na wielką próbę. Czy dadzą sobie radę z nią poradzić?    

Po dramie o podtytuł dylogii, która obiła mi się o uszy na Twitterze, musiałam wreszcie chwycić byka za rogi, sięgając po chociażby tę powieść Balickiej. Nie spodziewałam się natomiast tego, że ta książka tak mnie wciągnie. Zajęła mi dosłownie kilka godzin, a ja pomimo początkowej niechęci szybko gnałam dalej, ciekawa dalszych zwrotów akcji oraz rozwiązań fabularnych. Im dalej w las, tym jednak balonik ekscytacji oraz oczekiwań nieświadomie pęczniał… aż przez ostatnie rozdziały po prostu zwyczajnie sflaczał, jakby w pewnym momencie autorka nacięła go ostrzem. Liczyłam na dramat, który pozostawi mnie z otwartą szeroko buzią, który odbierze mi dech i pozwoli podsumować całą lekturę soczystą kurwą. Oczyma wyobraźni już widziałam zaskakująco wysoką notę na blogu oraz recenzję pełną samych superlatyw. Tylko, że niektóre rozwiązania zastosowane w „Korepetytorze” nie wyglądały na odpowiednie, a pozornie budowane przez całą powieść napięcie nagle okazało się nieistniejące. Końcówka, zamiast zaskoczyć czy złapać mnie za serce, okazała się dość typowym zwrotem, któremu zabrakło „tego czegoś”. Nawet rzeczy, które obstawiałam dla zabawy, wyglądały na ciekawszą alternatywę. I tu czepiam się głównie początku historii, tego napięcia, które budowane było przez drobne zapowiedzi rychłego końca. Czegoś, co całkowicie mnie kupiło, a ostatecznie okazało się słabizną.     

„Korepetytor” to pełna nieco dziwnych zwrotów książka (dziwnie czyta się, że bohaterka „miauknęła” mając w domu kota), przy której mimochodem powinniście spędzić miły wieczór. Sceny erotyczne były odpowiednio stonowane, chociaż ich ilość w drugiej części książki testowała moje pragnienie kartkowania kolejnych opisów stosunków. Mimo wszystko wbrew widmu „Miss Independent”, którego początek był katorgą, tutaj bawiłam się naprawdę dobrze. Jeżeli podejdziecie do niej z odpowiednim dystansem – Wy również powinniście.     





OPIS: Spotkanie dziewiętnastoletniej Isabelli z seksownym, starszym od niej mężczyzną w sklepie z erotycznymi zabawkami wprawia jej serce w niespokojne i nieznane dziewczynie do tej pory drżenie. Nie sądziła jednak, że zobaczy go ponownie… Zaskoczona Isabella natrafia na niego we własnym domu. Okazuje się, że Jason Hogan jest prokuratorem, który prowadzi z jej ojcem sprawę jej kolegi Troya podejrzanego o handel narkotykami. Isabella wyczuwa, że prokurator wyraźnie czegoś od niej chce i nie jest to związane z informacjami mogącymi pomóc w śledztwie. Każda ich wymiana spojrzeń wydaje się stąpaniem nad przepaścią. Z pewnością doświadczony prawnik mógłby przekazać młodej kobiecie swoją wiedzę. Jednak korepetycje, których zacznie jej udzielać, nabiorą innego znaczenia.







Tytuł: Korepetytor
AutorJoanna Balicka
Ilość stron: 415
Wydawnictwo: Wydawnictwo NieZwykłe
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Wydanie: 24 listopada 2021

0 comments