The Legacy – Julia Brylewska

Książki Julii Brylewskiej, które dotychczas czytałam, w moim wyobrażeniu niebywale różniły się od innych romansów niedawnych debiutantów, czy nawet bardziej znanych nazwisk w wydawniczym świecie. I o tyle o ile lekko ponad rok od wydania debiutu, autorka zaszła naprawdę daleko, zyskując rzeszę nowych fanów, nadal utrzymuje się w moim mniemaniu jako ktoś wychodzący poza sztywne ramy bardziej lub mniej umiejętnego przenoszenia swoich opowiadań z Wattpada. Nie czytałam na bieżąco jej prac za czasów, gdy publikowane były one w Internecie, chociaż nie będę ukrywać, że raz lub dwa zerknęłam do środka niektórych tekstów, chcąc zobaczyć styl autorki podczas wydawania serii Inferno. Od razu moim oczom ukazał się obraz, który do dziś, nawet w książkach wydawanych, daje poczucie dziwnego, jednak zaskakująco kuszącego mroku. Otoczki splugawienia oraz rozpusty wypełnionych przepychem.   

Dokładnie to samo zobaczyłam w „The Legacy”.    

Fallon Helling od dawna czuła się Kopciuszkiem w świecie rządzonym przez przepych i pieniądze. Pochodziła z rodziny, dla której najważniejszymi wartościami nie było wydanie kilkuset tysięcy na biżuterię, a spędzenie czasu w gronie najbliższych. Pomimo dobrych relacji z rodzicami oraz bratem, dziewczyna nie miała łatwo. Jedna noc sprawiła, że musiała dorosnąć zdecydowanie za szybko i przejąć nad wszystkim kontrolę, gdy urodzinowa impreza jej bogatego chłopaka szybko ewoluowała w najgorszą jej życia. Od tego czasu minęło wiele lat, a Fallon została sama z niewiarygodnym ciężarem i długami, z których nie może wyjść. Jej szansą na odbicie się od dna zostaje brat jej byłego chłopaka – pozorny dziedzic fortuny Emersonów, który oferuje jej ogromną sumę za trzy miesiące udawania związku.     

Julia Brylewska ma talent do używania pewnych schematów i robienia z nich czystego złota. „The Legacy” od początku dawało mi ogromny vibe Dynastii, która swego czasu była moim ulubionym serialem. Styl autorki jest tak dobry, że każdą scenę można wyobrazić sobie bez najmniejszego problemu, a ten charakterystyczny mrok oraz iskra niebezpieczeństwa wciągają czytelnika. Nawet bohaterowie, których początkowo nieszczególnie darzy się sympatią zdobywają serca, a ja przyłapywałam się na tym, że nie chciałam tak szybko kończyć tej jednotomowej przygody.     

Zemsta to idealne słowo, za pomocą którego można opisać czym kierują się bohaterowie „The Legacy”. Christian chce przejąć po ojcu firmę i zrobi wszystko, aby utrzeć bratu nosa. Za nic nie przyjmuje do siebie możliwości, że to jednak Taylor pod swoje skrzydła weźmie „Emerson Company”, co w planach ma najstarszy mężczyzna z ich rodu. Postanawia podjąć się każdej intrygi, aby to udaremnić. W końcu ma na nazwisko Emerson, a to oznacza, że z odpowiednią motywacją oraz pomysłami, wszystko jest dla niego możliwe.     

Gra pełna kłamstw szybko obiera nieoczekiwany obrót, gdy pomiędzy Fallon oraz Christiana wchodzi niechciane uczucie. Pożądanie ma być tylko dodatkiem do zbyt dobrej intrygi, jednak to złamanie pewnej zasady zawartej w umowie sprawia, że trzy miesięczne udawane narzeczeństwo nie kończy się rozstaniem oraz przypływem szalonej ilości pieniędzy na koncie Fallon.     

Każda dobra książka musi w sobie mieć pewien zwrot akcji, który całkowicie zmiecie czytelnika z planszy. Tutaj właśnie ten zwrot oraz zakończenie książki sprawiło, że powieści podskoczyła w moich oczach do dziewięciu gwiazdek z dziesięciu możliwych. A Julia Brylewska na nowo rozbudziła zainteresowanie swoją twórczością, z którą nie miałam styczności od czasu serii o Victorze Sharmnie.       

OPIS: Fallon Helling po śmierci rodziców musiała dorosnąć znacznie szybciej niż jej rówieśnicy. Dziewczyna żyje z dnia na dzień, pracując w małej cukierni niedaleko serca nowojorskiego Brooklynu, aby zapewnić młodszemu bratu wszystko, czego ona nigdy nie miała. Jednocześnie Fallon próbuje zapomnieć o rodzinie Emersonów, choć wielki budynek w centrum miasta, na którym widnieje ich nazwisko, wcale w tym nie pomaga. Rana, jaką pozostawił na jej sercu młodszy z braci Emersonów, wciąż się nie zagoiła. Gdy nagle w życiu Fallon ponownie pojawia się starszy z braci – Christian – i składa jej niezmiernie kuszącą propozycję, dziewczyna staje przed wyborem. Właśnie dostała szansę, aby zemścić się na ukochanym z przeszłości i zdobyć pieniądze, których teraz bardzo potrzebuje. W zamian musi jedynie udawać narzeczoną mężczyzny, od którego najrozsądniej byłoby trzymać się z daleka. Fallon i Christian niebawem przekonają się, jak cienka jest granica pomiędzy nienawiścią a pożądaniem.