She Gets The Girl – Alyson Derrick & Rachael Lippincott

Czas mija naprawdę szybko, a ja przyłapuję się na drobnym wykolejeniu we wszystkim, co mnie otacza. Życie znowu wali się nieco bardziej, zaczynam powoli kolejny tydzień na uczelni i chociaż weekend jak zwykle nie minął pod znakiem odpoczynku, próbuję być dobrej myśli, spędzając każdą wolną chwilę na czytaniu. A to ostatnio pomaga mi pogodzić wszystko, co mnie otacza, dając chwilę na zbawczy oddech. O jednym z takich oddechów postanowiłam Wam dzisiaj opowiedzieć.     

„She Gets The Girl” kupiłam w księgarni naprawdę dawno temu i w sumie aż wstyd się do tego przyznać, bo wcześniejszy plan zakładał wrzucenie tej recenzji przed wieloma tygodniami. Świat jednak ma to do siebie, że kolejny raz zostawia istotną lekcję „nie wolno niczego planować”. Ponieważ te plany w większości wypadków po prostu nie wypalają…  

To samo spotkało główne bohaterki wyżej wspomnianej książki. Alex za rogiem miała wyjazd na studia, a ostatnie spotkanie z Nathalie przed podjęciem decyzji o związku na odległość miało dać jej nadzieję na to, że przetrwają próbę czasu. Miały bowiem spotkać się po kilku miesiącach, gdy Nat pojawi się w Pittsburgu w ramach trasy koncertowej swojego zespołu. Burzliwe rozstanie ma być swoistą próbą, dzięki której obie dziewczyny rozgryzą, czego tak naprawdę chcą. A Alex chce udowodnić byłej kochance, że nie myśli tylko o sobie i aby tego dokonać, chętnie pomaga Molly – nowej koleżance ze studiów, od lat zakochanej w Corze. Plan przewiduje stworzenie historii miłosnej, która da Alex oraz Molly ich wymarzone, szczęśliwe zakończenie… ale co, jeżeli znajduje się ono bliżej, niż obie myślą?    

Na początku strasznie ciężko szło mi wciągnięcie się w tę książkę. Winny był temu chyba fakt, że bałam się, że czegoś nie zrozumiem, skoro czytam ją po angielsku. Jeżeli dobrze kojarzę, jest to moja pierwsza próba całej powieści w innym języku… jakkolwiek nierealistycznie to brzmi patrząc na fakt mieszkania za granicą od prawie 10 lat. Czekałam na odpowiedni moment, ale szybko przyszło mi zrozumieć, że takowy mógł nigdy nie nadejść, jeżeli sama o tym nie zdecyduję. Niemal dwugodzinna droga na uczelnię wyglądała jak idealna możliwość, a środowy powrót dopełnił dzieła – wreszcie się wciągnęłam, dzięki czemu nie dość, że przejechałam swoją stację, to jeszcze niemal wybuchłam płaczem w pociągu.     

„She Gets The Girl” czy w polskim tłumaczeniu „Ona i Ona” to dość krótka opowieść o nowych początkach, o radzeniu sobie z przeszłością, o zmianie w sobie oraz we własnym życiu. Pokazuje ona, że drogę do szczęścia w sporej mierze wyznaczamy sami, jeżeli tylko jesteśmy wystarczająco odważni, aby postawić wszystko na jedną kartę. W wypadku bohaterek tej książki nie jest to wcale łatwe – Alex przez całą powieść walczy z wyrzutami sumienia za zostawienie matki alkoholiczki, a Molly z trudem wyznacza granice nadopiekuńczemu rodzicowi. Niesamowicie interesująca była sama kreacja tych dwóch konkretnych postaci oraz pokazanie tego, jak strasznie różnią się mimo tylu rzeczy, które w jakiś sposób je łączą. I jak coś, co dla jednej ze stron jest irytujące, dla drugiej stanowi niespełnione marzenie.     

„She Gets The Girl” to mimo wszystko lekka opowieść z drobnymi wadami. Czytałam w życiu wiele książek, jednak dopiero przy tej zauważyłam, jak czasem wadzi mi brak dokładniejszych opisów. Akcja szła do przodu powoli, istotne sceny naprawdę zapierały dech w piersi, ale przyłapywałam się na tym, że momentami denerwowało mnie to, iż nie mogłam całkowicie wczuć się w bohaterki. Brakowało mi tego połączenia, tych kilku dodatkowych opisów, które pomogłyby całkowicie wyobrazić sobie te miejsca oraz poczuć to, co czuły Alex i Molly.     

Bawiłam się jednak naprawdę dobrze, przeżywając romans kwitnący na uniwersyteckim kampusie wraz z głównymi bohaterkami. To samo polecam Wam, bo mimo drobnych wad na pewno fajnie spędzicie czas, ucząc się na każdej stronie jak zdobyć dziewczynę.  

OPIS: Plan pięciu kroków. Cztery dziewczyny. Jeden semestr, żeby się zakochać. Alex Blackwood uwielbia flirtować i wie, jak zdobyć serce dziewczyny. Niestety... gorzej z zatrzymaniem jej na dłużej. Molly Parker ma w życiu wszystko pod ścisłą kontrolą, ale totalnie nie radzi sobie z ludźmi. Jest zakochana na zabój w niemożliwie fajnej, popularnej Corze Myers. Sęk w tym, że... jeszcze nigdy z nią nie rozmawiała. Alex i Molly pochodzą z zupełnie różnych światów, a kampus uniwersytecki dla każdej z nich oznacza co innego. Jednak gdy tuż po nieprzyjemnym rozstaniu ze swoją partnerką Alex odkrywa sekretny obiekt westchnień Molly, obie dochodzą do wniosku, że mimo wszystko może je łączyć wspólny cel. Bo jeśli Alex nauczy Molly, jak zdobyć serce dziewczyny jej marzeń, to może udowodni swojej eks, że nie jest jedynie samolubną podrywaczką. Choć więc Alex jest ostatnią osobą na świecie, której Molly mogłaby zaufać, nie da się zaprzeczyć, że wie, co się robi z dziewczynami, Molly zaś nie ma o tym pojęcia. Zaczynają zatem realizować plan pięciu kroków, dzięki któremu obie rozkochają w sobie osobę, na której najbardziej im zależy.