ZAKAZANY UKŁAD – K.N Haner


“Zakazany Układ” opowiada historię Nicole, która ucieka od swojego nieprzyzwoicie bogatego faceta nad przepaść, aby ze sobą skończyć. Niestety jednak za długo się waha, przez co jest świadkiem egzekucji na skutek gangsterskich porachunków. Oczywiście nie popełnia samobójstwa, a szef mafii — Marcus Accardo — stwierdza, że jej pragnienie śmierci w chory sposób go nakręca, więc zabiera ją do siebie. Zatrzymam się, bo to miejsce, gdzie po raz drugi poczułam zawód, podczas czytania Zakazanego Układu. Opisana wyżej scenka jest jedną z naprawdę wielu, gdzie autorka burzy wykreowany przez siebie charakter Marcusa. Nie byłoby w tym nic złego: zmiany w postaciach literackich to rzecz jak najbardziej naturalna, jednak nie po pierwszych pięciu (tak, liczyłam) stronach... 




Muszę Wam powiedzieć, że przeczytałam wiele recenzji “Zakazanego Układu” jeszcze zanim książka przyjechała do mnie z Polski. Każda jedna od razu wspomina, jakie życie ma Nicole przed przypadkowym poznaniem Marcusa oraz jego gangu. Jest to jednak totalna głupota, która negatywnie odbiła się na moich oczekiwaniach, co do początku tego dzieła. Czytając słowa typu “Nicole jest zastraszana, bita, poniżana. Potem Paul przeprasza ją, a ona kierowana ślepą miłością, znowu wpada w jego bezduszne i ostre ramiona, pozwalając mu na kontynuację piekła, w jakim dane jest jej żyć”* dosłownie wyobrażałam sobie przedstawienie całej tej toksycznej relacji na początku książki, aby czytelnik zrozumiał, że problem faktycznie istnieje, a bohaterka naprawdę powinna rozważyć odebranie sobie życia, jeśli nie ma żadnej możliwości uwolnienia się od swojego wpływowego faceta. Nie zostało to jednak przedstawione aż do połowy tej pracy, co — według mnie — odebrało dramaturgii całej historii dotychczasowego życia Nicole. 

Tytułowy “Zakazany Układ” z licznych opisów oraz wyrwanych z kontekstu przedpremierowych fragmentów, rozbudził we mnie niesamowitą ciekawość i wręcz pewność, że ta książka wbije mnie w fotel tak, jak było to z serią o Morfeuszu. Zostałam jednak brutalnie oszukana, a to, co otrzymałam, okazało się cholernie przewidywalną książką z serii “zły chłopczyk zakochuje się w szarej myszce” w wersji dla dorosłych. 

Nicole bowiem trafia do Marcusa, gdzie przez kilka tygodni jest przetrzymywana w czymś podobnym do piwnicy, albo mini więzieniu dla niewygodnych świadków. Ma koszmary o swoim facecie, co denerwuje drugiego głównego bohatera. Ostatecznie Marcus stwierdza, że Nicole to dzieciak — co wielokrotnie podkreśla — i jest zbyt honorowy na to, aby pozwolić swoim ludziom się do niej dobierać. Po czym sam robi to po upłynięciu naprawdę niedługiego okresu czasu, ale to już... 
No więc Marcus stwierdza, co tam sobie stwierdza, proponując Nicole tytułowy Układ, czyli udawany… Nie wiem nawet, jak to nazwać. “Związek,, kompletnie nie pasuje. Chodzi o to, że od tamtej pory Nicole miała dostęp do wszystkich luksusów willi Marcusa i jego bandy, w zamian za udawanie stosunków seksualnych z wyżej wspomnianym szefem. I to tyle. Oto cały Zakazany Układ. Zawiedzeni? Bo ja owszem. 

W międzyczasie pojawia się główny antagonista — Aleksander Modano, który (co dla mnie, czyli osoby po lekturze serii o Morfeuszu, nie jest żadnym zaskoczeniem) okazuje się przybranym bratem Marcusa. Zamordował ojca tego drugiego, przez co stał się jego nemesis, konkurując na mafijnym rynku oraz spiskując przeciwko niemu.  Posiada on wtykę w szeregach Accardo, która jest tak cholernie przewidywalna, że to aż boli. 

Czytając “Zakazany Układ” miałam wrażenie, że po sukcesie serii o Morfeuszu, autorka na siłę próbowała wycisnąć ze świata mafii kolejny bestseller. Jest mi przykro, ale niestety jej się to nie udało, a to, co stworzyła, okazało się marną kopią wyżej wspomnianej serii, w wersji “Made in China,,. Nawet wątek z ciążą bohaterki został opisany, jak za pstryknięciem palca. Ciąża sobie jest, a dosłownie po chwili pojawia się dziecko. 

Autorka serii o Morfeuszu, “Mafijnej Miłości” oraz “Miłości w rytmie rocka” po raz kolejny udowodniła mi, że nie potrafi odpowiednio tworzyć zakończeń, aby nie wyglądały na ściśnięcie kilku ogromnych, wartych rozpisania wątków, napisanych na szybko, aby wszystko nadmienić i mieć pisanie z głowy. To jestem jej w stanie zrozumieć, bo sama mam w tej kwestii spore problemy — nikt w końcu nie jest idealny. 

Ostatnie zdanie książki, które powinno wzbudzić w czytelniku szaleńcze wręcz pragnienie kontynuacji, ostatecznie przebiło sflaczały balon mojego zainteresowania tą duologią. Drugą część pewnie zakupię z dwóch powodów: ponieważ nie lubię mieć niedokończonych serii oraz przez Aleksandra, który został wykreowany na siedemdziesięcioprocentowego klona Erosa z serii o Morfeuszu. A ja mam słabość do złych postaci, co poradzić. 

Kasia Nowakowska jest autorką, której twórczy progres dane jest śledzić jej czytelnikom już od kilku lat i podziwiam ją za wytrwałość, pomysłowość oraz pasję. Obserwując jej aktywności na fanowskiej grupie oraz instagramie uważam, że jest naprawdę miłą i kochaną osóbką. Dlatego też — pomimo wielu słów krytyki na temat jej książki — życzę jej powodzenia w dalszym rozwoju, weny oraz motywacji. Przede wszystkim jednak życzę jej, aby nauczyła się odróżniać hejt od konstruktywnej krytyki oraz zrozumiała, że każdy człowiek na świecie jest inny i nie wszystkim powieści spod jej pióra mogą się podobać. 

Jeśli zapoznaliście się z “Zakazanym Układem” dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o tej książce. 

*[nie jest to cytat oryginalny]




OPIS: Nicole żyje w toksycznym i destrukcyjnym związku z mężczyzną, który zaopiekował się nią po śmierci jej rodziców. Pewnego dnia, gdy po raz kolejny zostaje przez niego pobita, postanawia popełnić samobójstwo. Ucieka z domu i dociera nad urwisko, żeby skoczyć prosto do oceanu.
W tym samym momencie, w którym dziewczyna zamierza odebrać sobie życie, miejscowi gangsterzy wykonują brutalną egzekucję, której Nicole staje się przypadkowym świadkiem. Zamiast umrzeć, trafia prosto do domu mafiosa — Marcusa Accardo. Mężczyźnie imponuje to, że Nicole nad życie pragnie śmierci. Świat mafii nie jest jednak prosty, a pojawienie się kobiety w samym centrum gangsterskiego piekła nie zwiastuje niczego dobrego.
Początkowa nienawiść i strach między Marcusem a Nicole przeradzają się w fascynację oraz namiętność. Marcus zaczyna współczuć Nicole, gdy się dowiaduje, co ją spotkało. Oboje zgadzają się na układ, który ma na celu wyeliminowanie największego wroga Marcusa — Aleksandra Modano. Brutalne zasady gangsterskiego świata są jednak niewzruszone, dlatego gdy w grę zaczynają wchodzić uczucia, wszystko się komplikuje. Niebezpieczeństwo pojawia się na każdym kroku, a jedna chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii, której ceną jest ludzkie życie.

Tytuł: Zakazany Układ 
Autor: K. N. Haner
Ilość stron: 336
Wydawnictwo: Editio
Kategoria: Literatura obyczajowa, romans
Wydanie: 15 luty 2018


0 comments